Szanowni Państwo, aż chciałoby się zacytować jedną z kultowych komedii „Nie ma róży bez ognia” i powiedzieć, że jest „bardzo dobrze, dostatecznie”. W każdym razie poszło Państwu bardzo dobrze. Ostatni tydzień przed sesją był trochę burzliwy, ale może był on jednak potrzebny…
Egzamin z programowania, to trudna sprawa, prace oceniane są rygorystycznie, a do tego zawsze pojawia się coś nowego i z roku na rok zakres jest coraz większy. W skali całości roku poszło Państwu świetnie i ja jestem z Państwa wyników bardzo zadowolony. Ogromne wrażenie robi przede wszystkim poziom zdawalności w stosunku do pozostałej części roku.
Podsumowując, cały egzamin zdało 55,2% osób ze średnią równą 2,89. Z moich grup zdało 94,4% osób (nie zdała jedna osoba na osiemnaście – zresztą ktoś, kto ze mną i tak za bardzo nie współpracował), a Państwa średnia wyniosła 3,56. To bardzo dobry wynik, robi nawet większe wrażenie, niż niedawne 100% z WDI (tam cały egzamin wypadł wyjątkowo dobrze). Gdyby nie Państwo, to tegoroczny egzamin wypadłby zatrważająco. Gdyby wyłączyć z tych statystyk moje grupy, to średnia wyniosłaby całe 2,77 ze zdawalnością na poziomie 47,1%. Piszę to tylko po to, aby pokazać jak trudny jest egzamin z programowania.
Wiele osób nie pojawiło się na egzaminie, ale na szczęście z moich studentów nie pojawiły się tylko dwie osoby. Zresztą to w cale nie jest tak, że ja wszystkim wpisałem zaliczenie, ale po prostu wszyscy Państwo tak dobrze przygotowali się do przedmiotu, że na zaliczenie zasłużyli. Co prawda dobrze wiem, że wkład pracy mógłby, a w zasadzie powinien być większy, ale…
Dziękuję, gratuluję i życzę Państwu, aby zawsze było tak dobrze!
Komentowanie jest zakończone.